Vasco Traveler – tłumacz, GPS i telefon w jednym

Ile razy zdarzyło Ci się bezskutecznie szukać planu miasta w wypchanym po brzegi plecaku lub mową ciała „pytać” o drogę w kraju, w którym niekoniecznie mówi się po angielsku? Jeśli wiele, to znaczy, że często zdarza Ci się podróżować. Jeśli zaś sporo podróżujesz, to Vasco Traveler może być dla Ciebie ciekawą propozycją, którą warto rozważyć przed udaniem się w drogę.

Vasco Traveler to urządzenie, które wygląda jak zwykły smartfon, ale na tym podobieństwa się kończą. Traveler posiada funkcje elektronicznego tłumacza mowy, dzięki któremu dogadasz się w 27 językach (tak, nawet po arabsku). Oczywiście, zwykły smartfon też w jakimś stopniu mógłby Cię w tym wyręczyć, jednak wymagałoby to dostępu do Internetu, a przesyłanie danych, zwłaszcza za granicą, zawsze niesie ze sobą jakieś ryzyko. W tym przypadku Vasco Traveler oferuje bardziej bezpieczne rozwiązanie, ponieważ korzystasz z wbudowanej funkcji tłumacza elektronicznego, za pomocą którego możesz przetłumaczyć każdy komunikat, nawet ten bardziej poufny.

140661746595357200

Oprócz funkcji translatora, posiadasz również dostęp do telefonu, z którego bezpłatnie odbierzesz połączenia od znajomych w ponad 130 krajach świata, nawigacji GPS i dedykowanych map, które możesz bezpłatnie aktualizować co pół roku oraz przewodników, w których znajdziesz informacje o lokalnych atrakcjach turystycznych. Oczywiście, możesz zrobić też sobie selfie na tle wodospadu Niagara lub pochwalić się zdjęciem lokalnego wietnamskiego przysmaku na Facebooku.

Oprócz tego Vasco Traveler posiada bazę danych ambasad, a także umożliwia szybkie wezwanie pomocy poprzez wysłanie SMS-a wraz ze współrzędnymi geograficznymi. Na wypadek gdybyś znalazł się w tarapatach.

To wszystko w jednym urządzeniu – wygodne, prawda?

Dlaczego warto?

Z pewnością jest to alternatywa dla tradycyjnego sposobu pakowania się – mapy, przewodniki, nawigacja GPS, rozmówki węgierskie lub fińskie, żeby chociaż tę kawę na miejscu zamówić… Na dodatek trzeba jeszcze o tym wszystkim pamiętać. Tu zaś wystarczy kieszonka w plecaku lub przegródka w walizce na Vasco Travelera i część z tych rzeczy mamy z głowy. Nie mówiąc już o tym, że niewielka waga urządzenia (150 g) nie obciąży naszego bagażu podczas pieszych wędrówek.

Czy wyobrażacie sobie, żeby na każdy wyjazd brać ze sobą tłumacza, który pomoże nam w codziennej komunikacji? Co mają powiedzieć np. biznesmeni czy przedstawiciele handlowi często wręcz skazani na takie rozwiązanie? Dotarcie do zagranicznego klienta czy załatwienie drobnych spraw za granicą wymaga przecież komunikacji w obcym języku, który niekoniecznie muszą znać. W takich przypadkach Vasco Traveler może się okazać doskonałym sposobem na zaoszczędzenie czasu i pieniędzy.

No i wreszcie – kto chce bez przeszkód dotrzeć do celu i po drodze zobaczyć, jeśli czas pozwoli, nieco lokalnych atrakcji turystycznych? Również w tym przypadku skorzystanie z Vasco Travelera będzie bardziej efektywnym rozwiązaniem niż równoczesne przeszukiwanie map i przewodników podczas jazdy.

Ale ja nie podróżuję…

Żaden problem. Na pewno znasz kogoś, kto nie może usiedzieć w miejscu i co rusz gdzieś wyjeżdża – a to w polskie Tatry, a to do kontrahenta w Wilnie czy cioci w Luksemburgu. Vasco Traveler może się wtedy okazać doskonałym prezentem dla takiej osoby. Zresztą, kto wie, może również Ciebie zachęci do udania się w podróż?

Źródło: Notka PR,

Napisz komentarz